Po wielkiej podróży samochodem po niemal całej zachodniej Europie, wnętrze tego samochodu szczególnie mocno prosiło o posprzątanie. Zewnętrzna część – wiadomo, mogliśmy to myć w trakcie jazdy, zatrzymując się na myjniach ręcznych. Wnętrze jednak wymagałoby pozostania gdzieś na dłużej, wyjmowania wszystkich naszych rzeczy, a my spaliśmy w namiotach, co oznacza, że nawet gdybyśmy się gdzieś zatrzymali, by posprzątać, nie mielibyśmy gdzie zostawić rzeczy. Teraz jednak w końcu mogłem się za to wziąć.
Czyszczenie wnętrza samochodu w Jeleniej Górze
A właściwie nie ja sam. Do takiego wysprzątania samochodu potrzeba nie tylko odpowiednich detergentów, sprzętu czy umiejętności dotarcia w różne zakamarki, ale także pewnego doświadczenia, co i jak robić. Zupełnie szczerze, ja nie miałem pojęcia, a to był mój pierwszy samochód kupiony za własne pieniądze dlatego nie zamierzałem kombinować. Jeśli chodzi o pranie tapicerki – jelenia góra daje wiele opcji, gdzie można taką usługę wykupić. Trzeba jednak do tego podejście profesjonalnie i tego samego wymagać od osób, którym pozwala się swojego samochodu dotykać. Najpierw więc sprawdziłem opinie w internecie o wszystkich interesujących mnie miejscach. Najczęściej były to firmy, które zajmowały się ogólnie praniem dywanów czy tapicerek mebli, to, że mieli także wziąć się za mój samochód nie robiło im szczególnej różnicy – i to mebel, i to mebel. Co istotne, patrząc na opinie, starałem się wywnioskować, czego chcieli oceniający klienci. Mi samemu zależało na pozostawieniu matu swojej tapicerki. Podobał mi się ten efekt o wiele bardziej, niż błysk. Patrzyłem także, czego używa sama firma – jakich środków, ale także – jako sprzętu. Wcześniej trochę poczytałem, by wiedzieć, co może okazać się zgubne dla wyglądu tapicerki, jakie firmy są polecane. Po takim przeszukaniu wszystkiego, po prostu nie mogłem trafić źle – byłem tego pewny. Oddając swoją tapicerkę do mycia, wierzyłem, że wróci do mnie jeszcze piękniejsza, niż była przed wyjazdem.
I nie pomyliłem się, a wręcz efekt przeszedł moje najśmielsze oczekiwania. Nie sądziłem wręcz, że może być aż tak czysto i – pachnąco. Fotele nie miały ani jednej rysy, o co wcześniej bardzo się bałem. Wydawały się wręcz w o wiele lepszym stanie, co było zapewne zasługą środków impregnujących, które nie tylko zapobiegają zniszczeniom, ale także zakrywają niewielkie, wcześniejsze zadrapania. Byłem w niebie.